Steve Vai oczarowuje Kraków swoją gitarową wirtuozerią, 2.05.2023

Legenda gitary, Steve Vai, dał wyjątkowy koncert 2 maja 2023 r. w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie, zaskakując publiczność swoją wirtuozerią i niezrównanym brzmieniem.

Fenomenalny muzyk, Steve Vai, odwiedził Kraków dzień po kolejnym sukcesie w pobijaniu gitarowego rekordu Guinnessa we Wrocławiu, gdzie był jednym z niemal ośmiu tysięcy gitarzystów obecnych podczas tego wydarzenia. Koncert odbył się w Centrum Kongresowym ICE 2 maja 2023 roku, a organizatorem był Knock Out Productions.

Pomimo długiego majowego weekendu, który nie sprzyja organizacji koncertów, główna sala koncertowa ICE wypełniła się fanami niemal do ostatniego fotela. Koncert rozpoczął się o godzinie 20:00, a na scenie pojawił się zespół Steve’a Vaia, w składzie: basista Philip Bynoe, gitarzysta grający również na klawiszach Dante Frisello, a za bębnami zasiadł Jeremy Colson.

W ciągu blisko dwóch godzin, uczestnicy koncertu mogli podziwiać gitarową wirtuozerię oraz znakomitą muzykę. Zespół wykonał łącznie 21 kompozycji, w tym między innymi utwór „For the Love of God” z legendarnej płyty „Passion and Warfare”. Podczas tego numeru na scenie pojawił się realizator odsłuchów scenicznych, Dani González Suárez, który zaśpiewał klasycznym wokalem.

Technicy odpowiedzialni za dźwięk mieli niełatwe zadanie, szczególnie gdy Steve Vai zdecydował się na wycieczkę między publiczność. Ponieważ nie korzysta on z systemu bezprzewodowego, musieli dbać o to, aby połączenie gitary Vaia z systemem nagłaśniającym nie zostało przerwane przez przypadkowe wyrwanie przewodu.

Owacje na stojąco na koniec koncertu oraz entuzjastyczna reakcja publiczności pokazały, jak bardzo docenione było widowisko. Wydarzenie to było kolejnym świetnym i znakomicie zorganizowanym koncertem w dorobku agencji Knock Out Productions.

Dzięki fotogalerii z tego wydarzenia, uczestnicy mogą przenieść się w czasie i przypomnieć sobie niezwykłe chwile spędzone na koncercie. Steve Vai i jego zespół pokazali, że prawdziwa magia muzyki rockowej wciąż żyje, a wspomnienia z tego wyjątkowego występu z pewnością zostaną z nami na długo.

Zdjęcia: Sobiesław Pawlikowski